czwartek, 31 maja 2012

Rozdział II

Zdecydowałyśmy się pojechać pociągiem. Rozległy peron zapełniało setki przemieszczających się ludzi. Jasno szara kostka pokrtyta była błotem, dzięki czemu  z łatwością można było stwierdzić jaka pogoda panuje na zewnątrz.
Jedną ręką ciągnęłam walizkę, w drugiej ściskałam mocno dłoń Claudii, która w swoim krótkim jak na razie życiu pierwszy raz miała okazję być na kolei. Zachwycały ją odgłosy nadjeżdżających i odjeżdżających pociągów, nigdy tego nie robiłam ale za jej namową wstąpiłyśmy do kiosku i wyniosłyśmy z tamtąd stertę magazynów- głównie o modzie.
Wreszcie trafiłyśmy do przytulnego przedziału, z kremową roletą w oknie i miękkimi kanapami. Bez trudu położyłam walizkę na górnej półce.
-A więc, towarzyszko, komu w drogę temu czas! -powiedziałam rozpromieniona.
Claudia ułożyła się wygodnie na łóżku i po chwili już spała. Ja natomiast sięgnęłam do torby po worek z krwią, nie chciałam się żucać w oczy zabijając. Właśnie , DLACZEGO? Co się ze mną stało? Pożywaijąc się, rozmyślałam o moim życiu odkąd jesteśmy razem. Patrzyłam z wielką przyjemnością na słodką twarzyczkę wampirzycy, a po pewnym czasie podarowałam jej piękny sen.


-Katherine, wstawaj! Jest afera! Musisz wyjść. W naszym wagonie jest inny wampir! - te ostatnie słowa wypowiedziała prawie szeptem - na korytarzu znaleziono martwą kobietę.
-Jak to? Jak wsiadałyśmy byli tu sami ludzie.. Nie możliwe. Claudio, widziałaś go?
-No tak, chłopak , ma krótkie, ciemne włosy i jakie mięśnie. A wiesz jak się na mnie gapił !? I na ciebie przez okno w drzwiach też! -teraz była szalenie podekscytowana swoimi spostrzeżeniami
-Ok , tylko ostrożnie. Nie wiemy kto to jest - powiedziałam po czym niesłyszalnie dla człowieka wyszłam na korytarz i ujrzałam go!


-Tyler Lockwood? -byłam zdziwiona, a jednocześnie uradowana, że to nikt obcy. Wpatrywałam się w niego, po chwili wyszczerzył swoje białe zęby i coś mi tu nie pasowało
-Katerino, nie do końca. Możemy porozmawiać na osobności bez tej małej laleczki? - tu zwrócił się do Claudii
Po tych słowach byłam już pewna kto to jest. To nie Tyler ani nikt kogo nie musiałam się obawiać.
-Klaus!
-Witaj znowu, moja droga.


W ułamek sekundy wzięłam pod ramię Claudie i tą walizkę, wyskoczyłam przez okno i pobiegłam przed siebie, tak że po chwili byłam oddalona od pociągu o dobre 10 kilometrów .
-Kath! Kath, możesz mi wreszcie powiedzieć kim był ten Klaus czy Tyler? Bo ja już się pogubiłam. Znasz go?
-Nie teraz. Są rzeczy przed którymi muszę cię chronić. Klaus jest pierwotnym i od wieków mnie ściga, ale więcej jak na chwilę obecną ci nie powiem -przestałam pędzić i wypuściłam moją przyjaciółkę z rąk.
-Czy on nam zagraża? Mam się go bać? - dopytywała się. Zrozumiałam, że na to pytanie muszę dać jej odpowiedź.
-Tak. Uważaj na niego i nie ufaj mu, cokolwiek by mówił. Zrozumiane? On wróci, jestem pewna, że wróci!
-Tak, tak. Ale ...
- Nie ma  żadnego ale! Musimy dotrzeć do Mystic Falls jak najszybciej. Chodź! - podałyśmy sobie ręce . Znajdowałyśmy się same pośród lasu. Ale nie długo, bo chwilę po tym znajdowałyśmy się już przy drogowskazie : Mystic Falls 13 kilometrów.

I nagle zobaczyłam w oddali młodego chłopaka, poczułam, że przez to wszystko nie panuję nad sobą. Nawet nie próbowałam się powstrzymywać. Puściłam rękę Claudii. W mgnieniu oka znalazłam się przy nim. Otworzył usta ze ździwienia, a zaraz potem wydał z siebie donośny krzyk, niemalże żałosny ryk! Wbiłam mu kły w szyję i piłam gorącą, słodką krew. Poczułam, ofiara osuwa się na nogach. Wreszcie stracił całą siłę, przestał się szarpać. Wyczyściłam go z ostatniej kropli krwi. Byłam nasycona. Zakopałam ciało, wróciłam do siedzącej na walizce dziewczynki, wzięłam ją na ręce po czym pocałowała mnie w czoło niczym matkę.
-Jak się pośpieszymy to za 8 minut dojdziemy do willi Salvatore'ów , Katherine.  Oby byli w domu - obie nie wiedziałyśmy co nas tam czeka...

_______________________________________

W komentarzach piszcie, co sądzicie o tym rozdziale ;)

5 komentarzy:

  1. Fajne :). Ten pociąg mi nie pasuje do Katherine, ale skoro "Nowe życie" to nie będę wypominać :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Zapraszam do mnie:

    niklaus-caroline-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :)

    ♥ Elena ♥ Damon ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny roz. rzeczywiście nowe życie

    zapraszam : nimfedry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń